Dzas
V.I.P.
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dzika Kraina
|
 Wysłany: Pią 0:02, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem;
"jestem człowiekiem i nic co ludzkie nie jest mi obce" oraz
"wszystko od ludzi jest dla ludzi" tylko trzeba pamiętać o umiarze...
Idzię się palić/wtykać/buchać/kirzyć i bóg wie co jeszcze po to, bo się chce albo spróbowac, odlecieć, mieć filma...olbo poprostu zajebać...oki...twoja sprawa..chcesz to bierz ja Ci nie zabraniam, tylko trzeba pamiętać o konsekwencjach..o dziurach na bani, o koncentracji, wypadaniu zębów...ogólnym zmęczeniu organizmu..etc...i wogle o najważniejszym..co niestety bardzo często spotyka moich znajomych - braku możliwości..ten tego...no wiecie...KOCHANIA SIĘ  po tych dopalaczach...to jest mega męczące...bo laske po momentalnie rozbiera, a facet nie może...i co wtedy zrobić?? lipsztad jak chuj...
a poza tym każdy, nie ważne w jakim byłby wieku, możliwościach fizycznych, psychicznych i tak dalej...może się uzaleznić nawet od 3,4 razy..czy to zioło, czy feta, czy braun...czy ostatnio mój ulubiony środek na kaszel zwany acodinem  to zależy...w sumie nikt nie wie od czego zależy...ja mam takie coś, że jak popale to potrafie dzień w dzień biegać jak popierdolona a jak tylko ztwierdzenie, że dziś mi się nei chce to nawet pół roku chodze czysta...sama nei wiem od czego to mam...na razie z tym mi dobrze ..tzn. nei dokońca...ale nie chodze i nie kradne bo nie mam na dragi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
No i masz rację, z ziołem trzeba uważać jak z bombą - jeden przypadkowy ruch i po Tobie. Smutne ale prawdziwe, w samym Kostrzynie mamy coraz więcej przykładów tych co przesadzili 
