 |
Autor |
Wiadomość |
LuPita |
Wysłany: Czw 15:24, 25 Sie 2005 Temat postu: |
|
naszczescie nie bylo mnie na tej imprezie:D i nie widzialam co sie tam dzialo hehe    |
|
 |
kempa |
Wysłany: Śro 20:20, 24 Sie 2005 Temat postu: |
|
Dzięki zią
Że też ciężar brudnej roboty musi spadać zawsze na moje barki  |
|
 |
kubabos |
Wysłany: Śro 20:03, 24 Sie 2005 Temat postu: |
|
no kempa pozostawilem to dla ciebie |
|
 |
kempa |
Wysłany: Śro 13:09, 24 Sie 2005 Temat postu: |
|
Zapomniałeś napisać, że było chujowo, bo...:
-Przyszło kilku kołków (Nieproszeni goście), którzy po wypiciu kilku piw zamiast na parkiet rwali się do tłuczenia butelek i wszczynania zadym.
-Światła psuły undergroundowy klimat imprezy, gdyż były za jasne i momętami można było się poczuc, jak na jakiś wiejskich baletach, w remizie, lub innyej Rampie.
-Do sprzętu próbował się dorwac chyba każdy kto był na imprezie.
-Ogólnie panował burdel na kółkach.
No, ale cuż człowiek uczy się na błędach. |
|
 |
milkan |
Wysłany: Śro 13:08, 24 Sie 2005 Temat postu: GP2 |
|
Ta impreza dla mnie byla.... MOCNA gdyz jak odprowadzalem dziewczyne ok 12 to musialem isc do domu bo zle sie czulem.... nigdy wiecej piwa przed 19.... |
|
 |
kubabos |
Wysłany: Śro 12:57, 24 Sie 2005 Temat postu: GREEN PARTY 2 |
|
GREEN PARTY 2: 22.07.2002, podobnie jak pierwsza edycja odbyła sie w byłej jednostce wojskowej na dużej sali. Na tej imprze było pod względem techniczym o wiele lepiej do dyspozycji mieliśmy dwie kolumny "Tonsil Scherza" każda po 350 watt, oraz nowe całkiem efektowne światła, sunshiny light, podwójną elektryczną kule i lampy ultrafioletowe. Na GP2 było znacznie więcej osób i przy takim nagłośnieniu i efektach świetlnych nie trudno było o zajebistą atmosfere. Każdy kto wchodził na impre muzyka odrazu porywała go do tańczenia, choć było kilka (zaprzeproszeniem) kołków którzy bezprzerwy grzali ławeczki (ławeczki wynajęte z zajebistego baru "DUET" przy ulicy gorzowskiej) ale wiecie takie impry nie dla nich. Timetable było identyczne jak na 1 edycji: oczywiście pierwszy grałem Ja i grałem electro-house, później grał Milkan techno-shranz z domieszką house'u i tech-electro, trzeci grał Kempa podobny styl do Milkana, i ostatni tradycyjnie banan tekże tradycyjnie techno. Nie pamiętam do której trwała impreza gdyż w pewnym momencie zerwał mi sie film. Czekam na komantarze!!! |
|
 |
|
 |